Bliskość buduje komunikacja… Jaka? Tramwajowa, autobusowa, a może morska? Ta w sumie czasem też… Jaka jeszcze? Werbalna… No tak, choć wczoraj, tuż przed tym jak siadłam do pisania, „przypadkiem” usłyszałam od znajomej, że ta jest najgorsza z możliwych… Hmm… To zależy, jak jej się używa ;). Otwarta i szczera komunikacja zawsze się u mnie sprawdza, …
